| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe
Rynek spekuluje wokół wielu różnych zawodników. Nie ma mowy o potwierdzonych kontraktach – zdradza w TVPSPORT.PL Konrad Piechocki, prezes PGE Skry Bełchatów. Z jego klubem według włoskich mediów łączeni są Matthew Anderson i Osmany Juantorena.
W ostatnich dniach włoski dziennikarz Gian Luca Pasini, który specjalizuje się w plotkach transferowych, ogłosił, że PGE Skra Bełchatów, obecnie trzeci zespół PlusLigi, zainteresowany jest pozyskaniem... Matthew Andersona i Osmany'ego Juantoreny. To zaskakujące doniesienia nawet jak na reportera z Italii. Możliwość zakontraktowania Amerykanina argumentował zmieniającą się koniunkturą na rynku. Sir Safety Perugia, której zawodnikiem jest Anderson, początkowo miała być zainteresowania zatrzymaniem siatkarza. Sytuacja jednak się zmieniła po ataku Rosji na Ukrainę. Z umowy w kraju agresora zrezygnować miał Kamil Semeniuk. Tym samym miejsce obcokrajowca w Perugii mógłby zająć reprezentant Polski, a Anderson trafić do Skry.
Zwróciliśmy się do Konrada Piechockiego, prezesa PGE Skry Bełchatów, z prośbą o komentarz. – Rynek spekuluje wokół wielu różnych zawodników. Nie ma mowy o potwierdzonych kontraktach – powiedział TVPSPORT.PL. – Sprawa Osmany Juantoreny i Matthew Andersona jest jednak otwarta – dodał enigmatycznie.
PGE Skra ma 50 punktów w tabeli PlusLigi. Jest trzecia.
Czytaj również:
– Mistrzostwa świata kobiet. Polska sama zorganizuje turniej? Mariusz Szyszko: nie dostaliśmy żadnego sygnału
– Wojna w Ukrainie a sport. Andrea Anastasi: przy tym widoku trenowanie i sport odeszły na bok
– Artur Szalpuk: w głowie się to nie mieści. Przecież to ogromnie trudna decyzja